10 sierpnia 2018

Gazeta lepsza niz internet
Z internetu można dowiedzieć się wielu NIE interesujących rzeczy.
Przykladowo:
jak obciąć krzywo własne włosy
Jak spalić lokówka włosy
Jak zjeść kapsułkę do prania i przeżyć
I tutaj, niewątpliwy hit ostatnich tygodni KIKI DANCE
Ludzie!!!!!!!!!
Banda idiotów wychodzących z auta i tańczących obok podczas powolnej jazdy, -
-że na ulicy nie muszę chyba wspominać....
GŁUPOTA WRĘCZ PRZERAŻAJĄCA
Z kilku filmików zatem dowiedziałam się jak latwo można połamać nogi,
zostać potrąconym lub przejechanym przez inny samochod,
a z lżejszych - jak przykladowo zgubić dokumenty lub zniszczyc ubranie lub własny czterokołowy pojazd.
I jedna z mych znajomych twierdzi, że dzieci pod kloszem nie można wychowywać.... LITOŚCI
W dzisiejszych czasach stwierdzenie "pod kloszem" nabrało zupełnie innego znaczenia niż miało to kiedyś.
Dla mnie osobiscie nie ma innej drogi, jak tylko pod kloszem.
Również i w ten sposob wyraziłam swoje zdanie w rozmowie z ową znajomą.
Odpowiedź byla zaskakująca:
-chciałabyś aby twoja córka będąc już starszą dziewczynką, nastolatką, albo w wieku dorosłym ciągle przychodziła do ciebie
ze swoimi problemami?
Albo z czymś z czym sobie SAMA wiecznie nie radzi? - zapytała z przekonaniem, że takie postępowanie jest nienormalne.
Zatem odpowiedziałam:
-kobieto, na litość boską, nie tylko chcę aby tak zrobiła, więcej, mam nadzieję, że to zrobi i nie ucieknie w ten internetowy śmietnik nie mając do kogo się odezwać w domu czy poza nim.
Mam nadzieję, że będę mogła jej pomóc zawsze by nie szukała pocieszenia i miłości w byle facecie, który w jej mniemaniu da jej wiecej czułości i uwagi niż ja. Mam nadzieję że ze mna będzie czula się najpewniej i bardzo chętnie jej we wszystkim pomoge, czy to coś złego pytam?
Zrobiła dziwną minę. Nic nie odpowiedziała, jednak przy następnym spotkaniu, w bardzo ostrożny i delikatny sposób uznała,
że w tej chwili mamy inny czas, borykający się z nieco innymi problemami, niż jak to kiedyś było.
No właśnie, KIEDYŚ, wychowywanie pod kloszem było głupie i nazwałabym to hodowaniem, a nie wychowywaniem.
Ale teraz?
Teraz trzeba chronić dzieci, nie przed złośliwym kolegą czy koleżanką. Teraz mamy zupełnie inne zagrożenia, płynące z naszego progresu cywilizacyjnego. Niestety...
Bądźmy zdolni do przemyśleń;)
Pozdrawiam,
J.A.

2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Twoim rozumieniem wychowania ,,pod kloszem", kiedy buduje się relacje z dzieckiem opartą na zaufaniu, wzajemnym wsparciu, miłości i poczuciu wsparcia , które daje rodzic dziecku to można mieć pewność/nadzieję, że dziecko będzie wiedziało, że nie zostanie z problemami, nawet kiedy będzie dorosłe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam z przyjemnością. Powiem więcej zgadzam się z Tobą w 100%

    OdpowiedzUsuń

Polecany post

Anonimowi pseudo medycy

Kochani anonimowi komentatorzy, medycy, bez empatii, serca i kultury osobistej. Oto ja prymityw stulecia co pseudo „ochronę” zdrowia służb...

Szukaj na tym blogu

Czytam