Morze bałtyckie....
Slyszalam bardzo ciekawą opinie na jego temat, otóż brzmiala następująco:
Co jest fajnego w siedzeniu nad kałużą, ktora jest mega zimna, w pogodzie która niczego nie przypomina, a o cenach nie wspomnę...TRAGEDIA-rzekł mój rozmówca.
Odparłam:
A co jest fajnego w siedzeniu w zamknięciu w hotelu z all inclusive,nie wynoszac tyłka poza miejscem meldunku. Kąpaniu się w basenie,w którym od chloru bieleją stopy i wiecznie nie ma miejsca ażeby się zrelaksować. Co kto lubi-stwierdzilam.
Rozmówca nie do konca jednak zostal przekonany. Uważa, że nasze polskie morze jest tandetne i drogie, a wyjazdy tam bezsensowne. Hmmmm
Chyba sie nie zgodzę.
Latami jeździłam do Międzyzdrojów na kilka tygodni.
Czasem byly 3 czasem 4 tygodnie.
Wybór miejsca spowodowany był nie cena, bo ta oczywiście była kosmiczna, acz ilością atrakcji i ich różnorodnością. Nawet jesli czasami nie bylo pogody, nie sposób się tam nudzić.
Każdy z tych urlopów wspominam świetnie. Czas spędzony bardzo aktywnie, bez nudy bez rutyny,
pełno miejsc do odwiedzenia no i oczywiscie kino, co jest super sprawą kiedy nie ma pogody.
Na jakość jedzenia też nie można było narzekać. Jedynie na ryby, które z frytury są okropne.
Poza tym nie wiem jak wy kochani,ale ja uważam, że miejsca nad naszym Bałtykiem mają w sobie to COŚ,
taki nasz romantyzm, a chwile spędzone nawet przy zwykłym spacerze wraz zachodem Słońca są niezapomniane:)
W Chorwacji jestem pierwszy raz, jest pięknie, jedzenie bardzo dobre, widoki niezapomniane, ciepła woda w morzu, dość ładne plaże.
Kilkrotnie byłam na wyspach Kanaryjskich, w Grecji, Bułgarii, Turcji, Egipcie, Hiszpanii, Portugalii, i wielu innych miejscach, ale takiego zachodu słońca jak nad Bałtykiem nie widzialam nigdzie, choć każde z miejsc, które odwiedziłam mialo swój urok:)
Slyszalam bardzo ciekawą opinie na jego temat, otóż brzmiala następująco:
Co jest fajnego w siedzeniu nad kałużą, ktora jest mega zimna, w pogodzie która niczego nie przypomina, a o cenach nie wspomnę...TRAGEDIA-rzekł mój rozmówca.
Odparłam:
A co jest fajnego w siedzeniu w zamknięciu w hotelu z all inclusive,nie wynoszac tyłka poza miejscem meldunku. Kąpaniu się w basenie,w którym od chloru bieleją stopy i wiecznie nie ma miejsca ażeby się zrelaksować. Co kto lubi-stwierdzilam.
Rozmówca nie do konca jednak zostal przekonany. Uważa, że nasze polskie morze jest tandetne i drogie, a wyjazdy tam bezsensowne. Hmmmm
Chyba sie nie zgodzę.
Latami jeździłam do Międzyzdrojów na kilka tygodni.
Czasem byly 3 czasem 4 tygodnie.
Wybór miejsca spowodowany był nie cena, bo ta oczywiście była kosmiczna, acz ilością atrakcji i ich różnorodnością. Nawet jesli czasami nie bylo pogody, nie sposób się tam nudzić.
Każdy z tych urlopów wspominam świetnie. Czas spędzony bardzo aktywnie, bez nudy bez rutyny,
pełno miejsc do odwiedzenia no i oczywiscie kino, co jest super sprawą kiedy nie ma pogody.
Na jakość jedzenia też nie można było narzekać. Jedynie na ryby, które z frytury są okropne.
Poza tym nie wiem jak wy kochani,ale ja uważam, że miejsca nad naszym Bałtykiem mają w sobie to COŚ,
taki nasz romantyzm, a chwile spędzone nawet przy zwykłym spacerze wraz zachodem Słońca są niezapomniane:)
W Chorwacji jestem pierwszy raz, jest pięknie, jedzenie bardzo dobre, widoki niezapomniane, ciepła woda w morzu, dość ładne plaże.
Kilkrotnie byłam na wyspach Kanaryjskich, w Grecji, Bułgarii, Turcji, Egipcie, Hiszpanii, Portugalii, i wielu innych miejscach, ale takiego zachodu słońca jak nad Bałtykiem nie widzialam nigdzie, choć każde z miejsc, które odwiedziłam mialo swój urok:)
Pozdrawiam
J.A.
J.A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz