5 sierpnia 2018

DEWIACJE I TAKIE TAM SPOSTRZEŻENIA

Dobry wieczór.
Dziś dokładnie zrozumiałam po co mi blog i dlaczego czytam inne.
Otóż, przeglądając najsławniejszy portal internetowy natknęłam sie na wiele dziwnych historii.
Nie robią na mnie wrażenia plotki o celebrytach czy jakieś mlode dziewczyny z trudnymi historiami, lecz to co dziś przeczytałam otworzylo mi oczy na sieciowy prymitywizm, który był mi dobrze znany, ale nie na taką skalę;-)
A więc artykuł jaki mi się objawił dotyczył wyznań mężczyzn, oczywiscie anonimowych.
Wyznania te dotyczyły obrzydliwych rzeczy, które wyczyniają ich partnerki, co ich wyraźnie irytuje.
Jeden z Panów podzielił się swoim doświadczeniem łóżkowym, otóż jego bardzo,jak sam stwierdził,otwarta partnerka, zaproponowała mu seks analny, ucieszył się zatem jak większość facetów. Partnerka jednakże nie wspomniala o tym, że po owym stosunku zamierza uprawiać seks oralny. Chyba nie muszę dodawać, że przerwa na prysznic nie nastąpiła. 
Ok facet czuł sie strasznie zdeprymowany, co można calkowicie zrozumieć, natomiast jak można było na to pozwolić?
Co czują ludzie decydując sie na takie rzeczy?
Czy w dobie internetu i tysiecy komentarzy pod takim gniotem (choć gównem pasuje lepiej i jest dosłowne) świadczą o tym jak bardzo się stoczyliśmy? Czy seks, dzisiaj ma jeszcze jakieś znaczenie, mam na mysli bliskość i przyjemność z obcowania dwóch ciał, wspolnej zabawy, która jest przyjemna dla obojga i nie przypomina tarzania się w błocie?
Ludzie, wiadomo, są różne gusty i guściki jednakże to było dla mnie, dla tego Pana i myślę również, że dla większości odrobinę za dużo.
Dlatego ten blog, dlatego czytam inne,bardzo ciekawe historie. Przemyślenia mądrych i wykształconych ludzi, bo komercja nie jest już komercją samą w sobie, tylko śmietnikiem pełnym dewiacji i indywidułów, które niekoniecznie chcę oglądać lub czytać, a stronę, która mi dziś wyświetliła to badziewie zablokowałam;)
Nadchodzi noc...
Cieszmy sie ze swoich cial jak ludzie, nie zwierzęta:)
Życzę wszystkim upojnej nocy
J.A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecany post

Anonimowi pseudo medycy

Kochani anonimowi komentatorzy, medycy, bez empatii, serca i kultury osobistej. Oto ja prymityw stulecia co pseudo „ochronę” zdrowia służb...

Szukaj na tym blogu

Czytam