Upał....37 katujących mnie stopni, znacznie wpłynęło na moją aktywność-nie tylko internetową.
Co to za pogoda, pytam?!?!?!
Żądam DESZCZU!!!!!!
I jak tu ludziom dogodzić, hihi, lato źle, zima za zimno, jesień niedobra
bo depresyjna, wiosna-niby wszyscy się cieszą,
ale chcą szybkiego nadejścia lata, żeby było jeszcze cieplej, no i jest-
ale chcą szybkiego nadejścia lata, żeby było jeszcze cieplej, no i jest-
ZA CIEPŁO;)
Powrót z wakacyjnych przygód przyprawił mnie o nie lada zawrót głowy,
TU JEST CIEPLEJ NIŻ W CHORWACJI!!!
Zatem całe szczęście, że zakres cen przystępniejszy, jednakże, powracając do poprzedniego tematu, w którym mowa o urlopach
Polsko-zagranicznych, nadal utrzymuję swoje zdanie.
Polsko-zagranicznych, nadal utrzymuję swoje zdanie.
Dziś odwiedziłam polską plażę, w niewielkim miasteczku. Piękny piasek, brak kamieni wciskających się
w siedzenie spod ręcznika.
Bałtyk ciepły, ludzie przyjaźnie nastawieni i choć kolor wody pozostawia wiele do życzenia, to i tak najpiękniej w domu.:)
Pozdrawiam ciepło (bo inaczej się nie da)
J.A.
J.A.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz